Adwent przeżywamy na przełomie jesieni i zimy. Dni
Adwentu należą do najkrótszych w roku, a noce są najdłuższe. Ciepło
rodziny – mamy, taty, dziecka, brata, siostry, babci, dziadka –
pozwala bez smutku przeżywać ten czas. Łacińskie słowo „adventus”
oznacza „przyjście”. Dla nas – przyjście Jezusa Chrystusa.
Oczekujemy na Jego przyjście.
Rzadko patrzymy na Adwent jak na czas oczekiwania na Syna Bożej
Matki. Jakież to musiało być dla Maryi OCZEKIWANIE! Nie znała męża,
nie myślała o dziecku… Uwierzyła tylko Wielkiej Tajemnicy Anioła…
Zgodziła się, by zostać Mamą Boga... I choć nie znała męża, pod Jej
sercem rosło Dziecko. Jakież to musiało być dla Niej OCZEKIWANIE!
Jaki będzie, gdy się narodzi? Adwentowa Maryja staje się niezwykle
bliska wszystkim kobietom i rodzicom szykującym się na przyjście na
świat swojego dziecka. Czy potrafisz, jak Maryja, z wielką tęsknotą
i troską myśleć o przyjęciu dziecka? Maryja była zwyczajną
nazaretańską dziewczyną. To, że będzie miała Dzieciątko, zaskoczyło
Ją. Może jak i Ciebie teraz? Zaufaj Bogu, jak Ona zaufała. Twój
synek, córka, też może być wielkim człowiekiem. „Pomódl się Miriam,
aby Twój Syn żył we mnie. Pomódl się, by Jezus we mnie żył” (pieśń
religijna).
Emocje, wahania, wątpliwości, które przeżywali w swoim „Adwencie”
Maryja i Józef, nie zostały zbyt obszernie opisane w Ewangelii. Ta
zagadkowa cisza Ewangelii jest jednak niezwykle bliska kobietom,
które znalazły się w stanie błogosławionym. Czy będę dobrą matką?
Czy ciąża przebiegnie bez komplikacji? Jak zachowa się mój mąż? Czy
będzie dobrym ojcem, czy zapewni nam bezpieczeństwo?
Św. Łukasz ukazuje pewną receptę na poradzenie sobie z burzą uczuć.
Bezpośrednio po Zwiastowaniu opisuje scenę Nawiedzenia św. Elżbiety.
Brzemienna Maryja podejmuje wysiłek dotarcia do swojej krewnej, by
jej pomagać i służyć. Jest w tej scenie jakaś nauka także dla nas
wszystkich oczekujących na Święta Bożego Narodzenia. Może wśród
Twoich kolegów, drogi Czytelniku, jest mężczyzna, który wkrótce
zostanie ojcem? Czy nie potrzebuje jakiegoś życzliwego gestu z
Twojej strony? Może jest młoda przyszła mama, która potrzebuje
wsparcia? A może słyszeliście o kimś, kto bardzo długo już czeka na
dziecko i ma jakieś wątpliwości, by zdecydować się na adopcję? Nasi
Czytelnicy będący rodzicami mogą przyjść z fachową pomocą, by
wesprzeć takie osoby w podjęciu właściwej decyzji.
Święta Mamo, spraw, abyśmy tak jak Ty, przebywając wśród ludzi,
zawsze nosili Jezusa ze sobą i byli gotowi przybliżać Go innym.
opr. Jadwiga Kulik